na śmierć i życie
  • lub i albo
    24.06.2003
    24.06.2003
    Lub/i – czy ta forma jest poprawna? Spotkałem się w Wiedzy i Życiu z opinią, że spójnik lub zawiera w sobie jednocześnie albo oraz i. Tzn. (lub = albo + i). Przykładowo, mówiąc: „Do sklepu pójdę ja albo ty”, mogę mieć na myśli następujące możliwości:
    1. Do sklepu pójdę tylko ja,
    2. Do sklepu pójdziesz tylko ty.
    Natomiast mówiąc: „Do sklepu pójdę ja lub ty”, biorę pod uwagę, że:
    1. Do sklepu pójdę tylko ja,
    2. Do sklepu pójdziesz tylko ty,
    3. Do sklepu pójdziemy obaj, ty i ja.
    W tym świetle używanie formy lub/i byłoby błędne, gdyż wystarczy samo lub zawierające już w sobie i.
    Jeśli mam rację, to nie mogę też powiedzieć: „Przeżyję lub umrę”, bo to wyrażenie zawiera, zgodnie z proponowanym przeze mnie znaczeniem lub, możliwość przeżycia i śmierci jednocześnie, a to niemożliwe. Czy mam rację? Czy myślę poprawnie?
    Jeśli zaś się mylę, to proszę mi wyjaśnić, czym różni się słowo lub od albo? Czy jest różnica semantyczna?
  • niejasne słowa kolędy i Ewangelii
    27.02.2011
    27.02.2011
    Proszę o wyjaśnienie, dlaczego w jednej z kolęd są słowa „Oddajmy za złoto wiarę”. Na lekcjach religii uczą, że jeśli już coś za coś oddawać, to najlepiej życie za wiarę, a przehandlowanie wiary, do tego jeszcze za dobra materialne, to coś nie do pomyślenia.
    Podobną konsternację wywołują słowa Ewangelii: „Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie”. Zawsze była mowa raczej o ubóstwie materialnym, a bogactwie duchowym.
  • Monologi niewypowiedziane w prozie
    14.09.2018
    14.09.2018
    Czy wypowiedź wewnętrzną bohatera można poprzedzić kreską dialogową?

    Moim zdaniem nie, ale Autor przez całą powieść zapisał w ten sposób:

    Czuł wewnątrz niepokój i niezaspokojoną ciekawość, które wywoływała świadomość wkraczania na nową drogę:

    – Jak wyglądać teraz będzie moje życie? Jak będę funkcjonować, wiedząc, że religia to opium, którym się karmią ci, którym brak odwagi ją odrzucić? Przeraża ich wizja kary po śmierci…

    Pogardą mędrca skwitował ich postawę.



    W mojej opinii ten fragment powinien wyglądać następująco.

    Czuł wewnątrz niepokój i niezaspokojoną ciekawość, które wywoływała świadomość wkraczania na nową drogę:

    Jak wyglądać teraz będzie moje życie? Jak będę funkcjonować, wiedząc, że religia to opium, którym się karmią ci, którym brak odwagi ją odrzucić? Przeraża ich wizja kary po śmierci…

    Pogardą mędrca skwitował ich postawę.



    Opcjonalnie można też zapisać tak:

    Czuł wewnątrz niepokój i niezaspokojoną ciekawość, które wywoływała świadomość wkraczania na nową drogę:

    Jak wyglądać teraz będzie moje życie? – zastanawiał się. – Jak będę funkcjonować, wiedząc, że religia to opium, którym się karmią ci, którym brak odwagi ją odrzucić? Przeraża ich wizja kary po śmierci…

    Pogardą mędrca skwitował ich postawę.



    Przed zmianą zapisu w całej powieści wolałbym się poradzić specjalisty. Dodam, że autor zarzucił mi niekonsekwencję, ponieważ w niektórych fragmentach tego typu zostawiłem kreskę dialogową. Na przykład tutaj:

    Wypadało ze zwyczajnej grzeczności spytać, o co chodzi, ale palił się, by skończyć dzieło.

    – Czy zawsze muszę być uprzejmy? Niech się szybciej wyniesie! – zawyrokował po cichu z zimną premedytacją, która w tym momencie po raz pierwszy stała się jego udziałem.

    Wreszcie został sam.



    Zostawiłem tutaj kreskę dialogową, ponieważ bohater werbalizował swoją myśl. Po chichu, kierując ją tylko do siebie, ale jednak wypowiedział te słowa.
    Przed zadaniem pytania skorzystałem z porady https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/monolog-wewnetrzny;10328.html, ale nie ma tam jednoznacznej odpowiedzi na moje pytanie, czy można zostawić kreskę dialogową.
  • Od roku 1963 roku mieliśmy pisać Krakowianin, Poznaniak, Warszawiak
    17.01.2012
    17.01.2012
    Nazwy mieszkańców miast piszemy małą, a państw wielką literą, choć jedne i drugie pochodzą od własnych nazw. Rozróżnienie – jedyny argument, jaki potrafię wymyślić – meksykanina od Meksykanina jest mniej potrzebne niż zróżnicowanie Meksyku i Meksyku; mimo to nikt nie każe nam małą literą pisać nazw miast. Za to teraz pekińczyk myli się z pekińczykiem. Jest to chyba jedno z najbardziej niezrozumiałych rozstrzygnięć ortograficznych. Jak i dlaczego doszło do takiej sytuacji?
  • moribund(a)
    26.04.2010
    26.04.2010
    Jak poprawnie spolszczyć łacińskie słowo moribundus, oznaczające osobę umierającą? Spotkałem się parę razy z formą moribund, jednak wydaje mi się, że lepiej brzmi (ten) moribunda – przez analogię do (tego) wagabundy (łac. vagabundus).
  • włączyć czy załączyć?

    24.03.2021
    12.11.2011

    Szanowni Państwo,

    czy silnik można załączyć, czy tylko włączyć? Spotkałem się nazewnictwem załączony na schemacie elektrycznym, którego autor argumentuje, że jest to wersja dopuszczalna, gdyż opisy włączony i wyłączony są ze sobą mylone, szczególnie jeśli na schematach występują tylko skróty niniejszych wyrazów.

  • idisy, disy
    22.01.2007
    22.01.2007
    Jakiej płci są disy (idisy)? Wszystkie źródła potwierdzają ich r. ż. (Kempiński; Słupecki; Encyklopedia PWN notuje „żeńskie duchy opiekuńcze, pokrewne nornom, boginiom losu, ale również demony śmierci, zniszczenia i wojny, wegetacji i płodności” – to po również nie zmienia ich żeńskości). A słowniki uparcie notują -ów. Nie tylko ortografy, ale także WSWO PWN. Tu chyba zaważyła definicja z SWO pod red. Sobol, która nieco wypaczyła tę zawartą wcześniej u Tokarskiego. Disów/idisów to błędne formy?
  • Między
    25.12.2016
    25.12.2016
    Szanowni Państwo!
    Gdzieś w poradni znalazłem opinię, że prawidłowe są formy między jednym a drugim oraz między jednym i drugim. Czy któraś jest staranniejsza, bardziej polecana? Pierwsza ma tę przewagę, że pozwala na konstrukcje typu między domem i ogrodem a stawem.

    Pozdrawiam
    Marcin Nowak
  • pismo z dnia 17 lutego 2010 r.
    17.03.2010
    17.03.2010
    Witam,
    czy zapis pismo z dnia 17 lutego 2010 r. lub też odpowiedzi proszę udzielić do dnia 20 marca 2010 r. jest poprawny? Czy też należałoby napisać pismo z 17 lutego 2010 r. lub odpowiedzi proszę udzielić do 20 marca 2010 r.? Z góry dziękuję za pomoc.
    Z poważaniem
    Jacek Lewandowski
  • umrzeć – zdechnąć
    24.03.2013
    24.03.2013
    Nauczono mnie, że jest czymś głęboko niestosownym mówić o zwierzęciu: umarło – jest tak niezależnie od tego, czy było nam ono w jakiś sposób bliskie. Zdaję sobie sprawę z rozmaitych użyć przenośnych wspomnianego czasownika, zwłaszcza w połączeniu z rzeczownikami abstrakcyjnymi, ale jak sądzę, w znaczeniu podstawowym umrzeć może tylko człowiek. W odniesieniu do zwierząt naturalne i zupełnie neutralne wydaje mi się słowo zdechnąć. Czy podzielają Państwo ten punkt widzenia?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego